[Marvel] X-Men Adventures vol. 2

Master Chief

Nam też pasuje niedziela.

Kucyponek Jednorogi

Aye, aye, pasuje... Mekow?

Ta tak, pasuje mi niedziela Very Happy

Sądzę 18 czasu polskiego będzie spoko Very Happy

Maxa nie będzie przez pierwsze kilka minut, więc mamy fabularne wyjaśnienie jego nieobecności na początku sceny (nie trzeba wymyślać, że słucha walkmana, czy jakoś się dopisywać po czasie), jeśli będziecie chcieli zacząć wcześniej Wink

Kucyponek Jednorogi

Rozpierdala mnie to, że jak zawsze zostawiacie wszystko na ostatnią chwilę - bo czas jest do dzisiaj do 19. Taki długi deadline! Tamaniel wrzucił 4 posty, ja 3. Można? Można.
Amen.

Master Chief

Deadline to piątek, 19.00. W upku jest wszystko, co możecie wyciągnąć dla swoich postaci - złe emocje ze stolicy z ludźmi z transparentami, potem powrót i cała reszta. Filip i Jonek mogą spokojnie rozegrać spotkania Jamesa z Jenny, Mekow umawia się ze mną na telefon do Jill, Ania i Neoś robią dialog z Jimmiem razem ze mną. Jest co pisać, więc dajecie. W razie pytań, to jak zawsze wiadomo, gdzie się zgłosić... świat sesji to ja, tak samo jak npc-e, pamiętajcie o tym przy odpisach.

Od teraz deadline’y będą wynosić 3 dni na labę i maksymalnie 2 na akcję. Zauważyłem, że im więcej macie czasu, tym bardziej się obijacie i olewacie odpis. Mówiłem to już Mekowowi, ale napiszę wszystkim - nie chcę postów na ostatnią chwilę, które mają po 10 stron każdy. Wolę codziennie przeczytać 2-3 krótkie posty, niż mieć 30 stron ostatniego dnia deadline’u. Bo przecież muszę Wasze wrzutki przeczytać, nim puszczę upka, nie? Dlatego nie zostawiajcie tego na ostatnią chwilę, bo się wkurwię.

Oczywiście nie mówię o wszystkich. Bardzo mi się podoba, że Neon i Ouzi potrafią pisać krótko i dużo do każdego upka. Reszta ma się od kogo uczyć.

Troszkę mnie zaskoczyło rozegranie wycieczki, która skończyła się wypadem do KFC. No ale tak chyba wygodniej, dla graczy i niektórych postaci.

Ja będę robił z odpisami tak jak zapowiedziałem. Całość która będzie się miała pojawić, od razu podzielę na części i każdej dam jakiś termin umieszczenia... a właściwie to będę pisać chronologicznie i umieszczę od razu jak będzie gotowa.
Będzie dobrze Very Happy

Master Chief

W związku z różnymi sytuacjami, jakie wyniknęły u Filipa i Jonka, dead przedłużam do niedzieli, 15.00 PL.

Dziękuję za przedłużenie deadlina, jak tylko poczuję się trochę lepiej, to dokończę posta i wrzucę, a co do poprzedniego posta, to podobno zdjęcie pokoju nie działało, więc wrzucam tutaj dwa linki do niego, mam nadzieję, że będą działać... : [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kucyponek Jednorogi

Nie wiem, Michaś, jak Ty masz do tego cierpliwość (a właściwie wiem, że nie masz, ale nie chcesz przy dziecku kurwić). Zawsze coś. Jak nie u jednego, to u drugiego, ale najlepiej u obu. Wkurwia mnie to totalnie. Tamaniel mógł odpisać, choć w dniu upka się pakował, następnego przeprowadzał i dopiero kolejnego udało nam się dialog napisać. A inni? Cała trójka zawsze musi dawać na sam pierdolony koniec lub w ogóle. Czemu odpisałam dopiero dzisiaj? Bo gramy z Michasiem sesję solową jako jeden z moich prezentów urodzinowych, a posta napisałam dziś po pracy w godzinę. To tak ciężko usiąść na dupie na 30 minut i choćby jedną stronę dać? No w chuj ciężko!
Grrr... mam już Was wszystkich dosyć.

Nie piszcie do mnie ze swoimi głupimi wymówkami, żebym przekazywała Michałowi - jeśli chcecie coś od Niego, znacie Jego numer GG. Dziękuję, dobranoc, wypierdalać.

Evil or Very Mad

Master Chief

Kochanie, ale ja doskonale wiem, że te dwa ancymony (Filip i Jonek) lecą sobie w chuja, ale już po prostu działam na zasadzie "tak, tak, dziecko" <pogłaskał>, bo nie chce mi się nawet w to wczuwać. Nie chce im się grać, to mi się nie będzie chciało im mistrzować i pisać rzeczy, do których będą się mieli odnieść i zobaczymy, kto na tym jak wyjdzie. Zresztą, to już nawet nie jest kwestia, że im się nie chce grać, tylko nie wiedzą, co napisać i myśleli, że jak mi napiszą, że nie dadzą posta, to ja polecę dalej z sesją i zapomnimy o wszystkim - nie, nie zapomnimy. Posty mają być do niedzieli, 15.00 a jak nie, to wyjazd. Nikt płakał nie będzie, a sesja i tak pójdzie dalej. Jonek wielce był chory, ale jak przedłużyłem deadline, to wielce ożył i nagle był online xD. Jeśli myślicie, że jestem idiotą, którego można kręcić, to myślcie tak dalej - zobaczymy, jak na tym wyjdziecie Very Happy

.

I zanim mi jeden z drugim napisze, że przecież mają tyle na głowie, szkoła, poród, huragan Katrina i inne takie, to niech zauważą, że wchodząc do sesji decydowali się na zasady, które w niej panują. Neon wszedł niedawno do gry i zajebiście mi się podoba jego gra, zwłaszcza, że nie olewa sobie i nie ściemnia mnie - chłopak ma ostatnio zabiegane dni, ale umiał napisać posta, bo nie jest jebanym leniem. Mekow też, chociaż ciężko mu idzie czasami, to zawsze odpisuje, choćby na koniec deadline'u, ale odpisuje. I nigdy mi nie powiedział że ma to, tamto, czy sramto, a w postach ma to, co trzeba. Dla was ta sesja to gówno, ale dla mnie to w chuj włożonej pracy i tego samego oczekuję od wszystkich - jak tego nie rozumiecie, to adios.